lip
30
2017Minimalizm
/
6 komentarz(e/y)
Właściwie to powinienem poprzestać jedynie na samym tytule, pozostawiając całą stronę pustą, bez żadnych zdjęć ani tekstu. Tak, to by oddało istotę sprawy w sposób doskonały, a przy tym jakże pomysłowy i zaskakujący. Ale, jak na ironię, to właśnie teraz mam coś do powiedzenia napisania i pokazania, więc jakoś będę musiał obejść ten minimalizm. Od pewnego czasu obserwuję bowiem pewną wewnętrzną zmianę, która dopiero pełza w ślimaczym tempie, ale już zaczyna nieśmiało oddziaływać na moje postrzeganie rzeczywistości. Zacząłem zauważać nadmiar, przerost, nadużycie… I coś mnie w nich wkurza. Coraz częściej poszukuję prostoty, szczególnie w fotografii.