sty
31
2018Mniej masz, mniej dźwigasz
/
4 komentarz(e/y)
Fotograficzne gadżeciarstwo nie kończy się na kolekcjonowaniu aparatów i obiektywów, oj nie. Prawdziwy fotokolekcjoner, bez reszty oddany swojej pasji, musi mieć jeszcze w swoim arsenale pasek ze sznurka za sto dolców, skórzany pokrowiec za kolejną stówkę, przynajmniej ze dwa koniecznie karbonowe statywy, filtry, lampy błyskowe, worek baterii, kabli i ładowarek. Lista tak naprawdę nie ma końca – można się uzbroić po zęby. Tylko w czym te wszystkie klamoty potem nosić? No przecież wiadomo, że w torbie lub plecaku. Tyle tylko, że tych toreb i plecaków wszelkiej maści taki amator fotografii potrafi kupić i z dziesięć, każdy na inną okazję. I oczywiście każdy jest absolutnie niezbędny!
więcej»