20
2021Dojrzały średniak – Fujifilm X-T30
Stoję przed zadaniem trudniejszym, niż mi się początkowo wydawało: napisać recenzję sprzętu, którego pozbyłem się blisko rok temu. Zostały mi po nim tylko zdjęcia, które dojrzewały na karcie pamięci od kilkunastu miesięcy oraz notatki, jakie skrzętnie czyniłem w czasie użytkowania aparatu, z myślą właśnie o tej chwili. W zasadzie dla mnie to nic niezwykłego – w czasie testów notuję spostrzeżenia, następnie zmieniam sprzęt jak rękawiczki, a tekst piszę dużo później, gdy poczuję wenę. Wyjątkowość tego konkretnego przypadku polega na tym, że wcale nie chciałem pozbywać się mojego prywatnego aparatu, najlepszego jakiego dotychczas miałem. Ale musiałem… Recenzja to więc swego rodzaju podróż w przeszłość, po której zostały już tylko wspomnienia przywoływane przez fotografie.
więcej»